Wróciłam do domu i miałam ogromną ochotę coś zjeść, ale sama nie wiedziałam co. Pokręciłam się trochę w tę i we w tę. W salonie leżała miseczka z orzechami i dziadkiem do ich łupania. W kuchni znalazłam jedną gruszkę. A kiedy otworzyłam lodówkę, już wiedziałam co zrobię. W lodówce była gorgonzola. Nie szukając dalej wzięłam latarkę (bo było już ciemno) i poszłam do ogrodu nazrywać rukoli. Akumulatorek w latarce niestety szybko się wyczerpał, więc kończyłam moje zbiory przy świetle księżyca. Księżyca w pełni.
W czasie studiów często chodziłam z moją przyjaciółką na sałatki. Najczęściej obie wybierałyśmy te z gruszką, gorgonzolą i orzechami włoskimi. Idealne połączenie, któremu ciężko było się oprzeć.
Składniki:
· duża garść rukoli
· 1 dojrzała gruszka
· kilka orzechów włoskich
· 30g gorgonzoli
Sos:
· 4 łyżeczki octu balsamicznego
· 1 łyżeczka oliwy z oliwek
· ½ łyżeczki miodu
· ½ łyżeczki musztardy
Na rukoli ułożyć obraną , przekrojoną na pół i pokrojoną w cienkie plasterki gruszkę. Na wierzch położyć pokruszoną gorgonzolę i orzechy. Składniki sosu wymieszać razem i polać sałatkę.
Smacznego!
Smacznego!
połączenie najlepszych składników :)
OdpowiedzUsuńDla mnie osobiście wspaniałe jest połączenie gruszki z orzechami :)
OdpowiedzUsuńWróciłam do domu i miałam ogromną ochotę coś zjeść, ale sama nie wiedziałam co.
OdpowiedzUsuń