To jedno z moich ulubionych ciast. Ciężkie, czekoladowe z kleistą, błyszczącą skórką, która oczywiście jest najlepsza z całego ciasta. Długo zachowuje świeżość, robi się je szybko i zawsze wychodzi. Murzynek jest pyszny zarówno sam, ciepły, prosto z blaszki, jak i w bardziej wyrafinowanej wersji, pieczony w okrągłej tortownicy i serwowany z bitą śmietaną. Od kiedy pamiętam mama zawsze robiła murzynka i cały czas jest w tym najlepsza. To ciasto z typu tych ciast, które nadają się na każdą okazję. No i ten obłędny zapach kiedy się piecze…
Składniki:
· ¾ szklanki mleka
· 2 szklanki cukru
· 3 łyżki kakao
· 250g masła
· 5 jajek
· 2 szklanki mąki
· 1 łyżka proszku do pieczenia
· aromat rumowy
Zagotować mleko z masłem, cukrem i kakao i odstawić do ostygnięcia. Kiedy masa będzie zimna dodać jajka, aromat rumowy, przesianą mąkę i proszek do pieczenia i zmiksować wszystko na gładką masę. Dwie keksówki wysmarowane masłem i obsypane mąką wypełnić masą.
Piekarnik rozgrzać do 180°C. Ciasto piec przez 45 min.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz