Już od pewnego czasu miałam ochotę pobawić się w dekorowanie muffinków i w końcu naszedł ten dzień! Znalazłam w spiżarni pistolet do wyrabiania i dekorowania ciasteczek z różnymi nakładkami i końcówkami i uznałam, że idealnie nada się do ozdabiania cupcakes. Wybrałam krem maślany, który okazał się bardzo słodki, jak dla mnie trochę za słodki. Ale za to pięknie prezentował się na czekoladowych muffinkach.
Przez duże okno wpadało mnóstwo słońca, które oświetlało całą kuchnię, kiedy to razem z N. zabrałyśmy się do dzieła. Całe w kolorowym kremie (stos misek i miseczek, łyżek i łyżeczek, stół, blat kuchenny i pobliskie krzesła też), dekorowałyśmy nasze pierwsze w życiu cupcakes, walcząc z kolorowymi kremami, uciekającymi cukrowymi kuleczkami i rozsypującymi się posypkami. I świetnie się przy tym bawiłyśmy. Idealny sposób, żeby wprawić się w dobry nastrój!
Krem maślany (starczy na udekorowanie ok. 24 muffinków):
· 225 g masła
· ¼ łyżeczki soli
· 4 szkl. cukru pudru
· 1 łyżka ekstraktu waniliowego
· 2-3 łyżki słodkiej śmietanki lub mleka
Masło utrzeć dokładnie z solą na gładką masę. Powoli dodawać cukier puder i dalej miksować masę. Na koniec dodać ekstrakt waniliowy i śmietankę i dokładnie utrzeć masę. Krem jest gotowy. Ja podzieliłam go na kilka części i dodałam barwniki spożywcze, więc moje cupcakes wyszły kolorowe. Jeżeli krem będzie zbyt luźny należy wstawić go na trochę do lodówki.
Smacznego!
Przepis: Glorious Treats
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz